wrz 10 2004

Notka numer 11


Komentarze: 38

Długo mnie tu nie było,bo wiecie,szkoła itd.No,ale jest weekend,a więc troszkę czasu się znalazło... :D.Ten czas minął jak zawsze.Wszystko kręci się wokół szkoły.Narazie jest dobrze.W czwartek byłem se na SKS-ie siatkówki.Ale było fajnie.Takie ściny szły,że huj :D.A dzisiaj na ostatniej lekcji (muzyce) była ostra polewa.Typka póściła jakiegoś Chopina,czy coś takiego i wszyscy aż płakali ze śmiechu :D.A w poniedziałek jest pierwsza lekcja z wychowawczynią,a więc fajnie następny tydzień się nie zacznie :/.

Dobra,spadam,bo nie ma jak zwykle o czym pisać :P.

Narka

wrobell : :
11 września 2004, 20:35
Choin jak chopin, spoko był gośc, a my słuchaliśmy oper i operetek, tez niezłe zlewki były
11 września 2004, 15:28
Z Chopina się śmiać... oj nieładnie, nieładnie ;)
11 września 2004, 14:27
najlepsze są piątki !
11 września 2004, 12:00
jesli byles grzeczny to chyba nie masz sie czego obawiac przed wychowawcza:) sksy sa wypasne, mozna sobie poszalec:)
11 września 2004, 10:18
a ja nie chdzę na wf =p a na wychowawczej miałam spr z histy =)
10 września 2004, 23:02
luuuuuuubie siate :D
10 września 2004, 22:33
chodzisz do gimnazjum? tak mi się wydaje. :) pamietam, że nam czesto na sztuce tez puszczała jakiegos mozarta czy bethowena i też było smiesznie ;]
10 września 2004, 21:25
oj niedobrzy wy! Ale przynajmniej wesoło jest :)
10 września 2004, 21:11
U mnie tez tylko szkola i szkola;/ BuziakI!
outside
10 września 2004, 20:56
aa hihih brak czasu i tematow......ogolem- zamieszanie :D to tez panuje u mnie tylko....ze no jakby.... jeszcze wiecej zawirowania : / ... ale kocham lekcje z wychowawczynia- zawsze sa klotnie :D
10 września 2004, 20:04
Jutro będzie nowa notka,a więc zapraszam do komentowania... :) :D
Młody_15
10 września 2004, 19:31
Ha :D a ja sie zapisalem na UKS z siateczki yeah :P
krowa
10 września 2004, 18:45
no cooo? szopen jest the best:D
10 września 2004, 18:31
a ja czekam tylko na UKSy i bede sobie normalniusienko w siatkoweczke napierala :)))))))))))))))))))))))
*linka*
10 września 2004, 15:52
Faktycznie nie dawałeś długo znaku życia, ale powodów łatwo można było się domyślić... Nie ma o czym pisać :>?! Wstydziłbyś się w ogóle coś takiego pisać ;)! A ja tutaj cały czas czekam z nadzieją na długą notkę :]! Chyba mnie nie rozczarujesz, Wróbelku ;)? O raany... wszystko tylko nie muzyka. Szczerze jej kiedyś nienawidziłam, bo kazali nam grać na flecie, co było kompletną porażką :D. No ale płakać ze śmiechu jest całkiem przyjemnie, a nieczęsto ma się ku temu powody... Może więc dobrze, że macie taką muzykę :). Czyżby Twoja wychowawczyni była aż tak straszna, że na samą myśl lekcji z nia pogarsza Ci się humor? Jeżeli tak, to niedobrze... A co do Twojej prośby o mój nr GG, mogę ją spełnić, chociaż zazwyczaj trzymam go przed innymi w głębokiej tajemnicy... Oto on: 1362764. Pozdrawiam gorąco i życzę udanego weekendu :).

Dodaj komentarz