Notka Numer 29

Siema wszystkim ! Zrobiłem trochę dłuższą przerwę,a była ona spowodowana remontem na mojej chacie... Malowaliśmy tym razem mój pokój i wstawialiśmy panele... :/ Qrwa,ile przy tym roboty... A jeszcze jaki bajzel......... Jutro mam 4 lekcje :D.Idę na 8.50 i wracam o 12.25 :D.Jak ja kocham życie... :D.

1 Listopada się zbliża... Chchiałbym trochę tej notki poświęcić nieżyjącym z mojej rodziny... Największa liczba nich spoczywa w okolicach Wrocławia... Leży tam mój wójek który zmarł śmiercią tragiczną... Upił się i wpadł do studni... Mój pradziadek spadł ze schodów i też się zabił... Mam(miałem) także kuzynke która zmarła na wrodzoną chorobę,o której wolę nie pisać.Miała 3 latka...Są jeszcze mojego dziadka bracia (moi wujkowie),którzy zmarli odrazu po urodzeniu...To i tak nie wszyscy...Wymieniłem tylko tych,którzy zmarli najtragiczniej... Najgorsze jest to,że nikogo z wymienionych nie zdążyłem poznać...No,ale cóż... Takie juz jest życie... Raz z górki raz pod górkę... Napisałem tak wcześniej o tym,bo następna notka będzie dopiero po 2 listopadzie...

Dla wszystkich zmarłych [ ' ]........

Trzymajcie się...