Komentarze: 24
Dzień 11 jest dniem,w którym dużo się dzieje/działo... 11 września-zamach terrorystyczny na wieże WTC,11 luty-Światowy Dzień Chorego,11 listopada-Dzień Niepodległości,oraz śmierć Jasera Ararafata...
U mnie w domu dzień ten nie jest jakoś szczególnie obchodzony,ale ja często myślę o tych osobach co kiedyś walczyli za nasz naród,o to,abyśmy żyli w niepodległym państwie... Są to wielcy ludzie i należy o nich pamiętać... Pozatym dzisiaj o 3.30 zmarł Jaser Arafat... Dla mnie oznacza to jeszcze większe naostrzenie sytuacji między Izraelem a Palestyną...No dobra,nie chce mi się o tym pisać,bo to troche nudne...
Dzisiaj miałem w domu malowanie sufitu.Ja nie mogłem zaprezentować moich talentów plastycznych na suficie,ponieważ do tego trzeba cierpliwości i dokładności... Pozatym cały dzień spedziłem oglądając telewizję...